Tym razem się uda? Kończę pracę o godzinie piętnastej. Teoretyczne szanse są duże ?…
Próbowałem wcześniej. W majowe plenerowe Dni Łazarza, nie miałem wolnego, rozczarowanie. Napływowy mieszkaniec dzielnicy Wilda kolejny raz musiał „obejść się smakiem” uczestnictwa w interesującej części artystycznej tej imprezy. Nie dane mi było zobaczyć Orkiestry Miasta Poznania przy MPK Poznań Spółka z o.o. w akcji, na żywo…ehhhh.
Co się odwlecze, to nie uciecze ?
Sobota. Pierwszy dzień lipca. Wczesno poranna gonitwa. Grymas i postanowienie. Nie słowami, ale czynami – pomyślałem, ubierając energicznie służbową koszulę ?. Witam dzień. Patrzę na budzik, na moją niekorzyść oszukuje! Tępa żyletka, która z nastaniem świtu bardziej twarz kaleczy niż porządkuje. Z przeciwnościami losu od początku dnia człowiek się zmaga. Na przystanku, senność i wyczuwalny „brak życia”. Ledwie dostrzegalne „okruchy” uśmiechu. Podróżując nocnym autobusem do pracy w zakamarki okien ukradkiem zaglądam. Z naturalną zazdrością wzdycham, widząc ciemność nieskalaną promykami światła. Wyszarpany z „objęć Morfeusza” leniwie i z wolna ogarniam rzeczywistość. W przestrzeni pasażerskiej słyszę znajome głosy koleżanek i kolegów motorowych rozprawiających o ostatnich ważnych wydarzeniach. Dwa rzędy siedzeń za mną słabo zrozumiały bełkot. To „niewiadomego pochodzenia” odgłosy licznej grupy zmęczonej i „pokonanej” przez piątkową imprezę młodzieży. Do ostatniego przystanku na terenie Zajezdni wjeżdżamy jak zawsze bez „pasażerów – cywili”.
Podczas przekazania tramwaju na pętli Starołęka, myślałem tylko o jednym. Zdążyć na czas do Parku Wilsona. Na zegarku punkt szesnasta. Ucztę muzyczną w Muszli Koncertowej czas zacząć! W ramach Letnich Koncertów Orkiestr Dętych – cykl ten ma zapoczątkować Orkiestra Miasta Poznania przy MPK. Lekko zziajany – usiadłem. Kilkuletni trening biegowy tym razem bardzo pomocny. Uradowany, zapominam o zmęczeniu. Przyglądam i wsłuchuję się z zaciekawieniem „rozgrzewce” muzyków. Zaglądam do plecaka. Niebieska przeciwdeszczowa peleryna w samą porę przepędza kapryśny, nieznośny, przelotny „kapuśniaczek”.
Jak minęła przeszło godzina? Bardzo szybko, jakby to był tylko kwadrans! Coś niesamowitego! Bravissimo! Za mało słów żeby opisać. Popis najwyższych lotów. Przeplatane utwory muzyki filmowej, marszowej, musicalowej oraz swingowej. Dodatkowo występy solistek Teatru Muzycznego. Jakby tego było mało, całość wykonania muzycznego z oprawą barwnie ubranych i tańczących mażoretek. Między utworami przerywnik. Wyszukana i wytrawna zapowiedź konferansjera, aktora Teatru Nowego. Edukując zarazem i wprowadzając w odpowiedni klimat kolejnego scenicznego dzieła. Czas ten wykorzystywany jest także na zmianę wizualnego wystroju dziewczyn. Chwila oddechu dla muzyków orkiestry i jego kapelmistrza. Poziom artyzmu, emocji i spontanu scenicznego nie może równać się z niczym. Sam lukier – palce lizać. Najlepszym komplementem niech będzie fakt, że nawet w przerwach między kolejnymi utworami licznie występujące w tym miejscu parkowe śpiewające ptaszki zaniechały na czas koncertu swoich solowych arii ?. Godna konkurencja! Konwencja cyklu Letnich Koncertów miała swój początek. Musiała niestety mieć i swój koniec.Na stojąco, przy pełnym aplauzie i burzy oklasków zgromadzona publiczność, nienasycona licznymi bisami nie chciała się z muzykami rozstać. Uduchowiony i wzruszony taką „porcją” muzyczną, szykując się do powrotu zaglądałem za kulisy. Zostałem do samego końca. Ciekawie było także chwilę później…
Operator kamery filmujący koncert miał jeszcze w zanadrzu coś co rozbawiło mnie do łez. Była to wielokrotnie powtarzana, krótka sekwencja „podziękowania muzyków”. Wstawka potrzebna do zakończenia video rejestracji koncertu. Z dużym zaciekawieniem obserwowałem to artystyczne podsumowanie filmowane z kamery umieszczonej na dronie. Chwila refleksji i zadumy.
Przeszło 60 lat istnienia Orkiestry, instrumentaliści – czarodzieje. To ostatnia myśl na pożegnanie z kameralną przygodą muzyczną. Za symboliczną kwotę nabyłem jedną z płyt Orkiestry (a dedykacja na niej od samego Kapelmistrza to już inna historia ?). Drugą, inną płytę ( limited edition ) dostałem osobiście podczas spotkania z Panem Jarkiem w siedzibie – DOMU TRAMWAJARZA na ulicy Słowackiego. Trzecią, promo-reklamówkę otrzymałem w prezencie z „Gadżetowej Wielkiej Szafy” w budynku MPK Poznań przy ulicy Głogowskiej.
Minął ulubiony maj. Kilka kolejnych miesięcy też. Na szczęście mamy grudzień. Podniosła atmosfera pozytywnie nastraja przed nadchodzącymi Świętami i Nowym Rokiem. W wolnych chwilach w domowym zaciszu, regenerując siły często powracam wspomnieniami do letniego parkowego koncertu. Podczas domowego odsłuchu zasobów sieciowych i kolejnych płyt Orkiestry Miasta Poznania przy MPK Poznań Spółka z o.o. podsumowuję mijający rok. Nostalgicznie nastrojony brzmieniem kolędy w interpretacji Orkiestry rozmyślam, co się udało zrealizować w tym roku, a co zostanie „scedowane” na rok przyszły. Taki rachunek sumienia.
– Nigdy nie jest tak dobrze, żeby nie mogło być lepiej ?.
Wyszeptałem do siebie, odkładając niezgrabnie na blat stołu kieliszek czerwonego wina. Patrzę na zawartość „kielonka” i oczami wyobraźni widzę wiwatujących „smakoszy” dęciaków na cześć naszych zwycięzców, niedawnego październikowego Międzynarodowego Festiwalu Orkiestr Dętych w mieście Mór. Dwunasta edycja Festiwalu była organizowana w ramach tamtejszych Dni Wina ( Móri Bornapok ). Wśród pokonanych orkiestry z Niemiec, Czech, Słowenii, Słowacji oraz gospodarz imprezy Węgry. Bezkonkurencyjne okazały się także towarzyszące zespołowi mażoretki.
Złoty medal! Jesteście WIELCY!
Byliście grzeczni? Kto nie był… ?. W tym roku pod choinką znajdę swoje 500+? Zasłużyłem. Tyle różnych utworów ma moja ulubiona Orkiestra w swoim stałym repertuarze! Będę miał co słuchać! ??? Wam Kochani Czytelnicy na nadchodzące Święta i cały następny 2019 rok życzę zdrowia. Coś jeszcze? Prezentów, pogody ducha i wszystkiego wymarzonego.
Obiecujecie?
Będziecie bloga nadal czytać? To będę nadal pisał ?.
– autorem plakatu “Letnie Koncerty…” jest Artur Reczka, który wygrał konkurs na logo dla Orkiestry Miasta Poznania
– specjalne podziękowania dla Pana Jarosława Goerlicha – Dyrygenta Orkiestry Miasta Poznania przy MPK Poznań Spółka z o.o. nie tylko za wcześniejszy “wgląd w tekst” wraz z merytoryczną korektą nieścisłości, ale przede wszystkim za bezinteresowną pomoc w pewnym “szalonym przedsięwzięciu urodzinowym”, a także przekazaniu kilku płyt z dedykacją na poczet grudniowego konkursu ?.
Mariusz
Hej.
Domagam się z całą mocą, aby autor tekstu wspominał, że ten kilkuletni trening biegowy o którym mowa na początku wpisu był z koszulką klubową ,,Wilda Biega” na piersiach.
Pozdrawiam.
Krzysztof Żukiewicz
W moim sercu tylko WILDA BIEGA! To od niej wszystko się za zaczęło. to ona mnie przygarnęła, była ze mną przez cały czas, w chwilach trudnych, kiedy upadałem i kiedy pokonywałem wewnętrzne bariery i wyznaczone cele.
To ona WILDA BIEGA ( na szczęście byłem zapobiegliwy – strój rowerowy ), w tym sezonie będzie dumnie reprezentowana już tylko na rowerze. Mija dokładnie rok, od momentu najtrudniejszego sportowego dramatu.
Odchorowałem psychicznie i wstaje z kolan. Biegać już nie będę ale ukochany rower i siłownia wracają do łask. Wrócę silniejszy…
POZDRAWIAM PREZESA!!! ?
Grzegorz Ciesielski
Witam,
Zdarzyło już mi się przeczytać jakiś Twój tekst ze dwa razy?, ale tym razem przez ten konkurs zrobiłem to chyba cztery razy, za każdym razem dokładniej, ?.
No i chyba mam, chodzi o ilość stałych utworów w repertuarze ukochanej orkiestry, w jednym zdaniu jest ich 500 a w drugim 250.
Fanfary i oklaski na stojąco dla mnie. ???
A dla Was zdrowych i spokojnych świąt.
Pozdrawiamy.
Krzysztof Żukiewicz
Hehe..Grzegorzu zrobię odstępstwo od regulaminu konkursu, przez co u ułatwię innym doszukanie się prawidłowej odpowiedzi :-).
Tak, konkurs nie jest łatwy. Testowałem “siłę” zagadki i zaprzyjaźniona Halinka poradziła sobie, choć wspomniała że nie było to łatwe.
Zaznaczę jeszcze raz: nieprawdą są DWA po sobie następujące zdania! A niech będzie, w końcu są Święta ;-), podpowiem więcej – te zdania w tekście należą do chyba najkrótszych ;-).
Więc proszę się nie zniechęcać :-)))))))). Też życzymy świątecznej spokojności ??.
Monika Wesolowska
Krzysztofie jesteś niesamowity?☺
Powinieneś ksiazki pisać ,masz dryg do tego?
Życzę Tobie i Twojej rodzince duuuzo zdrówka oraz pomyślności. i spokojnosci na Święta?? i na Nowy nadchodzacy Rok.? .
Pozdrawiam
Monia?
Krzysztof Żukiewicz
Moniko! Ciesze się ogromnie, że zaglądasz, czytasz i jakby było mało jeszcze chwalisz ?. To daje pozytywnego kopa, żeby z innymi dzielić się swoimi przemyśleniami i przeżyciami.
Bardzo dziękuję za miłe słowo i wielką wiarę. Ukłony dla całej rodzinki, oczywiście niesamowitych i niezapomnianych doznań świąteczno-noworocznych życzę ??.
Serdecznie pozdrawia Pierniczy Motorniczy ??.
Krzysztof Żukiewicz
KONKURS Z NAGRODAMI
1. PYTANIE KONKURSOWE.
W WPISIE TEKSTOWYM “BLASZANE BĘBENKI” JEST WPLECIONE ŚWIADOME PRZEKŁAMANIE I NIEŚCISŁOŚĆ.
UŁATWIAJĄC DODAM, ŻE POWYŻSZE TWORZĄ DWA PO SOBIE NASTĘPUJĄCE ZDANIA.
ELIMINUJEMY Z ZABAWY EWENTUALNE BŁĘDY ORTOGRAFICZNE I INTERPUNKCYJNE !
Wyjaśnij na czym polega nieprawidłowa tekstowa osobliwość ? ?
2. CZAS TRWANIA KONKURSU.
Konkurs trwa od momentu pojawienia się wpisu na blogu, to jest od 21 grudnia 2018 do 25 stycznia 2019.
3. ORGANIZATOR / DECYZYJNOŚĆ / ZASADY / REGULAMIN
Konkurs jest dla wszystkich, bez ograniczeń wiekowych. Organizatorem konkursu jest Krzysztof Żukiewicz i on jako jednoosobowa kapituła decyduje KOMU I JAKĄ nagrodę przyznać.
Odpowiedź na konkursowe pytanie to nic innego jak napisany przez uczestnika KOMENTARZ z odpowiedzią.
KOMENTARZE będą zatwierdzone i pokazane w dniu 26 stycznia.
Jako Admin zastrzegam sobie prawo do nie „puszczenia” KOMENTARZA który zawiera jakiekolwiek elementy wulgaryzmów.
KOMENTARZE odnoszące się do treści wpisu BLASZANE BĘBENKI a nie poruszające pytania konkursowego będą ukazywać się na bieżąco.
Połączenie opinii o wpisie wraz z odpowiedzią na pytanie konkursowe automatycznie kwalifikuje się na ukazanie KOMENTARZA w dniu 26 stycznia.
O kolejności przyznania nagród decyduje : prawidłowa odpowiedź czyli wyjaśnienie tej osobliwości + termin dostarczenia odpowiedzi.
Bez względu na to czy odpowiedz będzie prawidłowa czy też błędna, treść KOMENTARZA zostanie zatwierdzona i pokazana w dniu 26 stycznia.
4. PRZEKAZANIE NAGRÓD.
Dla zwycięzców przekazuję indywidualną informacje mailową, a dodatkowym KOMENTARZEM informuję wszystkich z imienia i nazwiska ( w przypadku braku zgody przedstawiam nazwę mailową ) kto i jaką nagrodę wygrał.
Odbiór nagród i jego miejsce zostanie ustalone w późniejszym terminie i przekazane do wiadomości zwycięzców. Odbiór osobisty za okazaniem dowodu osobistego lub innego dokumentu potwierdzającego tożsamość.
5. NAGRODY.
• Nagroda główna
Roczna prenumerata kwartalnika Z ŻYCIA MPK (od grudzień 2018 do grudzień 2019 ).
Fundatorem nagrody jest MPK POZNAŃ
• Nagroda specjalna
Profesjonalny KUBEK TERMICZNY niemieckiej firmy Hoffner.
Model Elegance 400ml w barwach naszej firmy.
Fundatorem nagrody jest Krzysztof Żukiewicz
• Nagrody pocieszenia
5 RÓŻNYCH ZESTAWÓW w losowych konfiguracjach które mogą zawierać min. firmowe gadżety, choć nie tylko :
– ściskacz / odstresowywacz
– długopisy
– pocztówki ZAJEZDNIA FRANOWO, tramwaj wczoraj, tramwaj dziś (trójwymiarowe)
– książka pt. ROZMOWY WOKÓŁ ZYGMUNTA WARCZYGŁOWY
– książka w formie komiksu pt. POZNAŃSKI CZERWIEC 1956
– czyściki do ekranu telefonu komórkowego
– książka pt. TRZY TRAMWAJARKI
– płyta KABARETU AFERA
– okulary przeciwsłoneczne
– smycze z logo Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego
– t-shirty białe z małym logo firmowym na rękawie
– instruktaż origami POSKŁADAJ POZNAŃ
– lampki ledowe tzw. czołówki i inne rodzaje
– znaczniki odblaskowe dla dzieci
– płyty CARNIVAL VARIATIONS z specjalną dedykacją Kapelmistrza Orkiestry Miasta Poznania przy MPK, a także promo-reklamówki singlowe.
Fundatorem nagród są: Dobre Duchy, Orędowniczki i Gwardia
Przyboczna Świętego Mikołaja w MPK POZNAŃ ???.